Część poprzednia Część następna

Kurs układania kostki 3×3×3
dla początkujących

Etap siódmy

Celem ostatniego, siódmego etapu jest nadanie narożnikom górnej warstwy właściwej orientacji, tj. obrócenie ich kolorem górnej ściany do góry. Przed przystąpieniem do etapu siódmego wszystkie części kostki są już na swoich miejscach, przy czym wszystkie kanty są także właściwie zorientowane.

Przypominamy sobie dotąd poznane oznaczenia ścian i wprowadzamy dwa ostatnie:

Podobnie jak na poprzednich etapach, i teraz nie każda orientacja narożników jest dopuszczalna. Możliwe są tylko następujące sytuacje (w nawiasie prawdopodobieństwo zaistnienia):

  1. wszystkie 4 narożniki są źle zorientowane, przy czym 2 skręcone są w prawo, a 2 w lewo (2/9);
  2. 3 narożniki są źle zorientowane, wszystkie trzy w tę samą stronę (8/27);
  3. 2 narożniki są źle zorientowane: jeden skręcony jest w prawo, a drugi w lewo (4/9);
  4. wszystkie narożniki są dobrze zorientowane (1/27); oczywiście wówczas cała kostka jest już ułożona.

Autor wymienionej na stronie z linkami książki o kostce, W. Hintze, nazywa drugą sytuację barionem, a trzecią mezonem. Sytuacja pierwsza oznacza istnienie dwóch mezonów. Tak naprawdę jest zupełnie bez znaczenia, która z sytuacji ma miejsce (oczywiście z wyjątkiem sytuacji czwartej), gdyż nasze postępowania będzie właściwie takie samo. Będziemy po prostu odwracać kolejne narożniki, burząc przy okazji wiele elementów już ułożonych, jednak gdy ostatecznie zakończymy odwracanie wszystkich narożników, okaże się, że kostka jest już całkowicie ułożona.

We właściwym zorientowaniu narożników pomoże kombinacja numer cztery:

5 6 5' 6' 5 6 5' 6'

lub bliźniacza kombinacja odwrotna:

6 5 6' 5' 6 5 6' 5'

Pamiętamy, że 5 oznacza ścianę czołową, 6 – ścianę dolną. Zapis symboliczny kombinacji prostej: pol. (CDC'D')2, ang. (FDF'D')2, zapis kombinacji odwrotnej: pol. (DCD'C')2, ang. (DFD'F')2. Obie kombinacje warto zapamiętać, a z uwagi na ich prostotę nie powinno to spowodować problemów. Podobnie jak na etapie 6, do ułożenia kostki wystarcza jednak w zupełności tylko jedna z tych kombinacji.

Kombinacja numer cztery, podobnie jak kombinacja numer trzy, jest 3-cyklem. Choć wydaje się bardzo prosta, ma w rzeczywistości bardzo niemiłe właściwości.

  1. Przede wszystkim, musimy bardzo uważać na obroty ściany dolnej – dobrze poćwiczyć sobie najpierw, co właściwie oznacza obrót tej ściany w prawo i w lewo (patrząc na kostkę od góry odnosimy wrażenie, że kierunek obrotu jest odwrotny!). Pomyłka na tym etapie układania kostki jest bardzo bolesna i oznacza rozpoczynanie całej pracy od nowa w momencie, gdy niemal dotarliśmy do końca.
  2. Nie wolno zapominać o końcowym obrocie ścianą dolną w przypadku kombinacji prostej. Jeżeli wykonujemy kombinację po raz pierwszy, kostka jest w stanie chaosu i możemy zapomnieć o tym obrocie, zwłaszcza, że odwracany narożnik uzyskał właściwą orientację już w ruchu przedostatnim. Doświadczenie początkujących kostkarzy pokazuje, że właśnie ten nieszczęsny obrót jest przyczyną bardzo niemiłych w skutkach pomyłek.
  3. Jak już było wspomniane, w przeciwieństwie do kombinacji numer jeden, dwa i trzy, jednokrotne użycie kombinacji numer cztery wywołuje na kostce niezły galimatias, a to znakomicie utrudnia pracę, gdyż trzeba obracać „na ślepo”, to znaczy wyłącznie według kombinacji (i dlatego trzeba ją opanować perfekcyjnie, by się nie pomylić).
  4. Dobrze jest umieć rozpoznawać, czy dla danego narożnika właściwsza będzie kombinacja prosta (5 6…) czy też może odwrotna (6 5…). Błędny wybór nie grozi żadnymi konsekwencjami, poza koniecznością wykonywania większej ilości obrotów. Ale właśnie ta okoliczność wydłuża niepotrzebnie siódmy etap i w ten sposób zwiększa prawdopodobieństwo popełnienia błędu.
  5. Wreszcie zmienia się nasze miejsce robocze w porównaniu z etapem piątym i szóstym, a więc pozycja, w której musimy umieścić obracany narożnik. Tym razem umieszczamy go w wierzchołku, w którym zbiegają się ściany górna, prawa i czołowa.

Poniższe schematy pokazują, w jakiej sytuacji lepiej zacząć od kombinacji prostej, a w jakiej od kombinacji odwrotnej. Schematy ukazują sytuację numer 1 (dwa mezony) i uwidaczniają ścianę czołową, górną i prawą. Narożnik przeznaczony do obrotu znajduje się w samym centrum:

ścianka żółta narożnika na ścianie czołowej ścianka żółta narożnika na ścianie prawej
   
kombinacja prosta kombinacja odwrotna
5 6 5' 6' 5 6 5' 6' 6 5 6' 5' 6 5 6' 5'

Aby uniknąć potencjalnych problemów, najlepiej przyjąć następujące zasady działania. Po pierwsze, przed rozpoczęciem wykonywania kombinacji numer cztery musimy zdecydować, jak ustawić kostkę (oczywiście górna i dolna ściana nie może zmienić swojego położenia, chodzi jedynie o to, która ściana będzie czołową, która prawą itd.). Gdy już podejmiemy decyzję, nie wolno nam będzie w ogóle poruszać kostką aż do samego końca. Przez cały czas orientowania narożników, aż do całkowitego ułożenia, trzymamy więc kostkę sztywno, nie przekręcamy jej, a narożnik gpc (górna – prawa – czołowa) pozostaje cały czas naszym „narożnikiem manewrowym”.

Nie należy się w ogóle przejmować, jaki układ tworzą narożniki. Po jednorazowym wykonaniu kombinacji numer cztery i stwierdzeniu, że układany narożnik rzeczywiście uzyskał prawidłową orientację nie przejmujemy się zdemolowaną kostką, lecz przekręcamy górną ścianą tak, aby w pozycji manewrowej znalazł się kolejny narożnik przeznaczony do odwrócenia. Wybieramy właściwą kombinację (i nie przejmujemy się zupełnie potencjalną pomyłką w wyborze) i wykonujemy ją. Postępujemy w ten sposób tak długo, aż kostka będzie ułożona (maksymalnie cztery razy, a jeśli wybraliśmy niewłaściwą kombinację, to nawet więcej) – zauważymy na pewno, kiedy pozostał nam już tylko wyrównujący obrót ścianą górną.

Jeśli na przykład oba odwrócone narożniki tworzyły mezon (tj. były odwrócone w przeciwnym kierunku), to raz wykonywaliśmy kombinację prostą, a raz odwrotną. To z kolei spowodowało cofnięcie wszystkich zmian i całego chaosu, który pojawił się na kostce. Możemy teraz obrócić górną ścianą do właściwego położenia… i albo okaże się, że kostka już jest ułożona (wyjściowa była sytuacja 3),

albo też będziemy musieli zająć się w identyczny sposób drugim mezonem (wyjściowa była sytuacja pierwsza, a teraz mamy sytuację trzecią).

Jeśli orientacja narożników tworzyła barion (sytuacja 2), i odwracając dwa narożniki wykonaliśmy dwa razy tę samą kombinację (dwa razy prostą lub dwa razy odwrotną), to jeszcze jeden narożnik musi być zorientowany tak samo jak dwa poprzednie. Znajdziemy go, kręcąc ścianą górną. Gdy już znajdzie się w położeniu manewrowym, wykonujemy właściwą kombinację jeszcze raz. Ponieważ kombinacja jest 3-cyklem, trzykrotne jej wykonanie cofnie wszystkie niekorzystne zmiany, jakim uległa kostka.

Oto zestawienie wszystkich poznanych kombinacji do zapamiętania:

Poniższa animacja przedstawia przykładowe ułożenie ostatniej ściany, czyli etapy 4–7 układania kostki omawianą metodą.

Szanowny Czytelniku, jeśli nie popełniłeś błędu, masz oto w ręce całkowicie ułożoną kostkę. Jeśli zaś popełniłeś… no cóż… Tak czy inaczej, warto spróbować jeszcze raz, i jeszcze raz… aż do osiągnięcia mistrzostwa.

Dla mistrzów zaś autor ma kilka propozycji. Po pierwsze, zaprasza na kurs układania kostki drugą metodą oraz trzecią metodą, dla zaawansowanych. W metodzie drugiej, należącej do grupy „najpierw narożniki”, trzeba już zapamiętać więcej kombinacji, a niektóre z nich będą naprawdę nieprzyjemne. Układanie niektórych elementów sprawi jednak więcej satysfakcji, będzie bowiem więcej kombinowania, a mniej korzystania z gotowych recept. Należy podkreślić, że chcąc zacząć układanie kostki drugą metodą, dobrze jest najpierw osiągnąć biegłość w metodzie dla początkujących. Nabyte umiejętności bardzo się bowiem przydadzą. Metoda trzecia, opracowana przez Larsa Petrusa, jest jeszcze innego typu, bowiem zaczyna się od ułożenia jednego z rogów – „kostki” 2×2×2 w kostce Rubika. W jeszcze większym stopniu bazuje ona na samodzielności szukania rozwiązań zamiast trzymania się ścisłego przepisu.

Po drugie, przedstawiony zostanie zbiór różnych alternatywnych algorytmów, które bądź to przyśpieszają układanie kostki w niektórych sytuacjach, bądź też dają możliwość pewnych odchyleń od metody pierwszej, tj. stosowania systemu „warstwa po warstwie”, jednak z inną kolejnością etapów.

Po trzecie, zaproponowany zostanie sposób układania kostek o większych rozmiarach, które jak słusznie się można domyślić, stwarzają układającemu wiele nowych wyzwań i wymagają zastosowania dodatkowych metod, niepotrzebnych przy kostce Rubika.

Wreszcie na koniec zajmiemy się kostkową twórczością, a więc układaniem przyciągających oko wzorków na ułożonej kostce.

MJA

W zasadzie dwukrotnie wykonany zmodyfikowany „jedyny algorytm” w postaci (UR'U'R)2 czyli 3 4' 3' 4 3 4' 3' 4 (a więc znów okazuje się, że nie jest to wcale algorytm uniwersalny) nie różni się od zaproponowanej wyżej kombinacji czwartej. Jedyna różnica polega na ustawieniu ściany żółtej jako czołowej i na użyciu prawego górnego jej narożnika jako operacyjnego. Wówczas rzeczywiście dwukrotne użycie kombinacji UR'U'R spowoduje zmianę orientacji roboczego narożnika (i rozburzenie układu wielu innych elementów kostki). Podobnie jak w metodzie głównej, narożniki orientujemy w parach lub trójkach, tym razem jednak manipulując odpowiednio ścianą czołową.

Część poprzednia Część następna