Jest kraj zielony kraj, wrzosów i łąk, morza skalisty brzeg, zamglony ląd. Ciepły wiatr spoza wzgórz chmur żaglowce gna, ten kraj, daleki kraj to Irlandia ma.
Stary wiersz, stara pieśń o Irlandii dźwięczy znów i przynosi krzyki mew z daleka tu…
Myślą pobiegnę tam, gdzie morza brzeg, gdzie zaprowadzi mnie irlandzka pieśń. Poznać chcę inny świat, światła innych miast, długiej podróży smak i przygody czar.
|
Niech nikt nie pyta mnie skąd wracam dziś, może to śmieszne jest w sny własne iść, badać rzek obcych nurt, sennych jezior blask, nieznane kwiaty rwać spod znajomych gwiazd.
Stary wiersz, stara pieśń jeszcze w uszach dźwięczy mi, może kiedyś spełni się ta podróż w sny.
Poznam zielony kraj wrzosów i łąk, morza skalisty brzeg, zamglony ląd. Będzie wiatr spoza wzgórz chmur żaglowce niósł. Poznam daleki kraj z moich własnych snów.
|