Wyrazy zapomniane

Część 1 (A Ą B C Ć D E Ę F G H)

Część 2 (I J K L Ł M N Ń)

Część 3 (O Ó P Q R S Ś)

Część 4 (T U V W X Y Z Ź Ż)

Słownik w postaci tabeli (współczesne odpowiedniki wyrazów dawnych i rekonstruowanych)

Słownik odwrotny (dawne i rekonstruowane odpowiedniki wyrazów współczesnych)

Terminy pokrewieństwa i powinowactwaterminy alfabetyczniesymbole alfabetyczniesymbole według złożonościrelacjezestawieniewedług stopnietymologiaw różnych językach

Przykłady zjawisk morfologicznych

Poniżej prezentuję słownik wyrazów, które nie istnieją w dzisiejszym jęz. polskim, choć kiedyś istniały lub mogłyby istnieć. Są to wyrazy:

Wyrazy pierwszych czterech grup są udokumentowane, nie ma tu więc miejsca na żadne fantazje czy rekonstrukcje. Słownik ułożono przy tym według pisowni, jaką te wyrazy miałyby we współczesnym jęz., gdyby nie uległy zapomnieniu, niereg. zmianom w wymowie lub pisowni, wyparciu przez zapoż. z dialektów lub z jęz. ościennych (bohemizmy – z cz., rutenizmy – z jęz. wschodniosłowiańskich). Podano ich znaczenie (tłumaczenie na język współczesny), a także ich zaświadczoną w dawnych dokumentach postać, jeżeli odbiega ona od tej, która zapewne istniałaby dzisiaj.

Ostatnia grupa obejmuje ciekawe wyrazy, znane z innych jęz. słowiańskich czy nawet poza nimi, które zapewne istniały w jęz. naszych przodków sprzed setek czy tysięcy lat, a które z jakichś powodów zarzucono i zastąpiono innymi. Rekonstruowane przez lingwistów formy poddano działaniu takich samych reguł rozwoju, jakim te wyrazy zapewne uległyby, gdyby nie były zaginęły. Stąd ich uwspółcześniona postać jest nierzeczywista, ale tak bardzo prawdopodobna, jak tylko pozwala wiedza autora. W odm. wyrazu uwzględniono oboczności wynikłe z przegłosu polskiego i pochylenia samogłosek. Dokonano też rekonstr. kompletnego zestawu form podstawowych czasowników, pierwotnie różnych od form inchoatywnych i frekwentatywnych. Hasła oznaczające takie niezaświadczone wyrazy te poprzedzono asteryskiem (gwiazdką). Postacie rekonstruowane dla prajęz., w oparciu o inne formy rekonstruowane, poprzedzono podwójnym asteryskiem. Tam, gdzie sekwencje rz, dz, dż oznaczają dwa dźwięki, użyto znaku rozdzielenia: r|z, d|z, d|ż.

Wyjaśnienia wymagają uwagi o przegłosie polskim, rozrzucone przy różnych hasłach słownika. Proces ten zachodził przed twardymi spółgłoskami zębowymi t, d, s, z, n, r, ł, po których następował (bezpośrednio lub oddzielony inną spółgłoską) twardy jer (ъ) lub jedna z samogłosek tylnych: a, o, u, y, ǫ. Przegłosowi uległy samogłoski e, ě, ę oraz sonanty miękkie ŕ̥ i ĺ̥.

PS samogłoski nosowe ę, ǫ zmieszały się w jęz. polskim (np. w niosę pochodzi z ), więc przegłos nie pozostawił tu do dziś żadnych śladów (dzisiejsze rozróżnienie ę : ą jest spowodowane pierwotną różnicą w długości, a nie w barwie).

Skomplikowany był rozwój sonantów:

Po dziąsłowej nie ma żadnej różnicy w rozwoju miękkiego sonantu ĺ̥ – nie widać efektów przegłosu (mamy stale oł, ół). Podobnie dzieje się po spółgłosce zębowej – w takiej pozycji nawet twardy i miękki sonant rozwijają się tak samo (zasadniczo do łu). Różnica rozwoju istniała więc tylko niekiedy po wargowej (p, b, w, m), i tu widać trzy różne postacie odpowiadające dawnym sonantom typu l, np.:

Przegłos miękkich sonantów prowadził do stwardnienia poprzedzającej spółgłoski (np. Zawiercie bez przegłosu, Warta z przegłosem, por. też przegłoszone martwy i ros. мёртвый z zachowanym zmiękczeniem).

odm. wyrazów starano się dostosować do obecnych standardów, stąd nie ma tu rekonstr. form niepasujących do współczesnego systemu gramatycznego. Uwzględniono jednak formy liczby podwójnej tylko nielicznych wyrazów oznaczających parzyste części ciała (noga, oko, ręka, ucho). Pozostawiono też starą odm. wyrazów typu niebo, zachowaną szczątkowo w liczbie mnogiej. Całość można odtworzyć, opierając się na analogii do innych wyrazów rodzaju nijakiego o odm. spółgłoskowej: ramię, cielę. Zob. hasło niebo.

Użyte skróty zebrano tutaj.

Mój słownik wyrazów zapomnianych dedykuję wszystkim miłośnikom językowych starożytności, a także twórcom jęz. sztucznych opartych na polskim, językowym eksperymentatorom, artystom, poetom… jednym słowem każdemu, kto zechce zapoznać się z tą skromną stroną.


Ramka nadrzędna