Metoda, którą teraz poznamy, została opracowana przez Larsa Petrusa i opublikowana na jego witrynie: Rubik’s Cube Solution – Petrus Method (link otwiera się w nowym oknie). Tutaj przedstawimy ją w języku polskim, a niektóre części algorytmu ukonkretnimy, podając gotowe rozwiązania nieobecne na witrynie oryginalnej.
Metoda ta oparta jest na dwóch założeniach. Po pierwsze, należy ułożyć jak największą część kostki, nie korzystając z gotowych rozwiązań, ale raczej starając się dopasowywać poszczególne elementy według ogólnych wskazowek. Dyrektywa taka dobrze współgra z celem, dla którego kostka została stworzona – ma ona bowiem służyć rozwojowi wyobraźni przestrzennej, a nie zapamiętywaniu długich kombinacji ruchów. Po drugie, tak długo jak to możliwe nie należy ruszać elementów kostki już ułożonych. Autor metody zakłada, że pozwala to na zmniejszenie koniecznej ilości obrotów, i tym samym na szybsze ułożenie kostki. I rzeczywiście, korzystając z jego metody można osiągnąć bardzo dobre, a nawet rekordowe wyniki w układaniu kostki na czas. Zgodnie jednak z założeniem podanym na początku, nas będzie przede wszystkim interesować to, że jest to metoda niezbyt trudna, a do tego oryginalna, inna niż dwie dotąd poznane.
Podobnie jak w metodzie pierwszej, także tu podzielimy nasze zadanie na siedem etapów (jednak innych niż tam):
Zdolny kostkomaniak już w tym momencie może spróbować ułożyć kostkę metodą Larsa Petrusa, trzymając się ściśle podanego planu. Cztery pierwsze etapy można przejść bez jakichkolwiek gotowych algorytmów. Trudności napotkać można dopiero na etapach 5, 6 i 7, ale wówczas wolno korzystać z kombinacji podanych w metodzie 1. i 2., pod warunkiem, że nie naruszają one już ułożonych elementów kostki. Niemniej w dalszych częściach przeanalizujemy każdy z etapów, co na pewno pomoże w sprawnym posługiwaniu się omawianą metodą.
Lars Petrus nie używa w ogóle ruchów sandwiczowych. Także i my w naszym kursie ograniczymy się przy tej metodzie do kombinacji zawierających wyłącznie zwykłe obroty ścian.
Celem tego etapu jest ułożenie na właściwym miejscu i we właściwej orientacji jednego narożnika i 3 sąsiadujących kantów. W sumie układ taki daje rodzaj „kostki” 2×2×2. Ponieważ zadanie to jest dość proste, zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest zupełnie początkującym kostkowiczem, nie będziemy tu na razie podawać żadnych szczegółowych rozwiązań, jedynie ogólne wskazówki. Zgodnie z założeniami metody, należy spróbować samemu, trzymając się wytycznych.
I tak, przed przystąpieniem do etapu pierwszego dobrze jest wybrać narożnik kostki, od którego zaczniemy układanie. Najlepiej poszukać takiego narożnika, który łatwo będzie ułożyć; doświadczenie nauczy nas, o który narożnik chodzi. Dobrze jest też poćwiczyć z różnymi narożnikami – wówczas uniezależnimy ćwiczoną metodę od kolorów ścian kostki. Pamiętajmy jedynie, że naszym celem jest ustawienie na właściwym miejscu czterech elementów: jednego narożnika i trzech sąsiednich kantów.
Zgodnie z sugestiami autora metody, początkujący kostkowicze powinni etap ten podzielić na pięć elementarnych zadań. Będą to kolejno:
Przykład etapu pierwszego pokazuje poniższa animacja (jak zawsze, kolor szary oznacza ścianki nieistotne, dowolnego koloru); kropkami w zapisie ruchów oddzielono od siebie poszególne zadania elementarne.
Inne przykłady można odszukać na witrynie autora metody; tam też można znaleźć sposoby przyśpieszające osiągnięcie pożądanego rezultatu, użyteczne dla układających kostkę na czas. Początkujący kostkomaniacy mogą też poćwiczyć elementarną operację łączenia narożnika z kantem, korzystając z pomocniczej tabeli.