Część poprzednia – Powrót do pierwszej strony
Choć polska ortografia jest w dużym stopniu fonetyczna, nie zawsze dana litera odpowiada konkretnej głosce. Przedstawiam tu kilka związanych z tym problemów.
1. 5 dźwięków zadziąsłowo-palatalnych zapisywanych jest trojako, w zależności od ich pozycji:
Przykłady:
2. Sekwencje liter ci, dzi, ni, si, zi mogą oznaczać:
Przypadki a i b są konsekwencją zasad przedstawionych w punkcie 1. Sekwencje ci, dzi, ni, si, zi stanowią dwu- lub trójznaki (tj. oznaczają jeden dźwięk) przed samogłoską, natomiast nie stanowią dwu- lub trójznaków przed spółgłoską i na końcu wyrazu. W tej pozycji jednakże mogą oznaczać:
Niestety nie istnieją reguły ustalające, kiedy połączenia ci, si, zi (przed spółgłoską i na końcu wyrazu) należy czytać [ć+i], [ś+i], [ź+i], a kiedy [c+i], [s+i], [z+i]. Pisownia jest tu nieprecyzyjna i nie pozwala przewidzieć wymowy. Kierowanie się intuicją przy ocenie, czy wyraz uważany jest jako rodzimy czy obcy, czy występuje przedrostek z- czy też nie, może być zawodne, zwłaszcza dla obcokrajowca uczącego się polskiego.
3. Połączenia ch, cz, dz, dź, dż, rz, sz oznaczają z reguły jeden dźwięk, tj. są dwuznakami. Np. kochać, czuwać, sadza, dżokej, chodź, marzyć, kosz. Należy jednak pamiętać, że:
Brak odrębnych liter dla dźwięków [dz], [dź], [dż] uniemożliwia odróżnienie tych afrykat od połączeń [d+z], [d+ź], [d+ż], zwykle występujących na styku przedrostka i rdzenia. Brak jednak zasad umożliwiających określenie, kiedy mamy do czynienia z przedrostkiem. Stąd podobne wyrazy miewają różną wymowę, np. nadziemny [d+ź] – nadzieja [dź], przedzimie [d+ź] – przedziwny [dź], przedzamcze [d+z] – wyprzedzam [dz], podzwrotnikowy [d+z] – podzwaniać [dz].
4. Aby zapisać spółgłoskę [j] używamy:
5. Litera i może oznaczać:
W zasadzie wszystkie dźwięki poprzedzające i, bez względu na to, co ta litera oznacza, ulegają pewnemu zmiękczeniu (palatalizacji). Największe zmiany dotyczą c, dz, n, s, z – jeżeli po literach tych następuje i, oznaczają one zwykle zupełnie inne dźwięki, [ć], [dź], [ń], [ś], [ź]. Zawsze dotyczy to n. W nielicznych wyrazach obcych c, dz, s, z zachowują swoją wymowę ulegając jedynie nieznacznej palatalizacji (jak w sinus). Ortografia nie daje żadnych wskazówek, która wymowa występuje w danym wyrazie.
Litera [i] oznacza samogłoskę przed spółgłoską i na końcu wyrazu. Istnieje jednak niewielka grupa wyrazów, w których litera i oznacza dźwięk [j] przed spółgłoską lub na końcu wyrazu, jeżeli użyta jest po samogłosce, np. mozaika (wymowa [mozajka]). W przeważającej większości wyrazów z taką sekwencją (samogłoska + i + spółgłoska lub koniec wyrazu) litera i zachowuje brzmienie samogłoski [i], a właściwie sekwencji „junktura” (patrz wyżej) + i, np. bonsai, przedimek, ziścić, żmii, statui.
Przed samogłoską i może oznaczać zmianę wymowy poprzedzającego dźwięku, „element palatalizujący” lub spółgłoskę [j]. I tak, w takim położeniu litera i oznacza:
A zatem, jeżeli przez A oznaczymy dowolną samogłoskę:
Istnieją pary wyrazów o bardzo podobnej postaci, w których jeden zawiera [j], drugi zaś tylko zmiękczenie, np. Arabia – zarabia, Albania – bania, rewia – trzewia, a nawet pary o identycznej ortografii, lecz różnej wymowie, np. mania ‘przesadna pasja’ – Mania ‘zdrobnienie od Maria’, ramię ‘biernik od ramia, roślina Boehmeria nivea’ – ramię ‘część kończyny górnej’. Słowniki zwykle niestety ignorują ten problem.
Należy zwrócić uwagę na kilka form, w których trafiają się sekwencje ii, oznaczające 2 samogłoski [i] rozdzielone „junkturą”, np. żmii [żmiji ~ żmi‘i], rakii; w innych tego typu formach pierwsze i oznacza spółgłoskę [j], np. ramii [ramji]. Występowanie końcówki ~ii w formach fleksyjnych wyrazu stanowi więc wskazówkę odnośnie jego wymowy (i odwrotnie). Ortografia dopuszcza bowiem takie zakończenie tylko w wyrazach z wymawianą spółgłoską [j] (w przypadku żmii także zapisywaną w innych formach: żmija).
Jednak istnieje szereg wyrazów, w których wymowa się waha lub wręcz dominuje postać bez [j] wbrew pisowni. Np. w mowie starszego pokolenia można jeszcze usłyszeć [bijologja] (z junkturą, taką wymowę trudno jednak uznać za poprawną), często słyszy się [bjologja] (z jotą), ale coraz częściej także [b’.ologja] (tylko ze zmiękczeniem). Podobnie obok starszego [mańjak] (ortograficznie maniak) dominuje już chyba dziś [mańak], mimo że wciąż słyszy się mania [mańja]. Obok starszego kiosk [kjosk] powszechne staje się [k′osk]. Jota zanika (lub zanikła) głównie po grupach spółgłosek, np. w takich wyrazach jak armia, relikwia, szałwia, Warmia, czego oczywistą konsekwencją jest wymowa ich form deklinacyjnych [armi, relikfi, szałwi, Warmi] zamiast konserwatywnych form z jotą sugerowanych przez ortografię armii, relikwii, szałwii, Warmii.
Wymowa z [j] utrzymuje się dość dobrze w nazwach państw, obcych krain itd. (np. Albania, Arabia, Hiszpania, Kenia, Norwegia, Szwabia), oraz w wyrazach mniej używanych. Mało tego, niekiedy wprowadza się nieetymologiczne [j] w rodzimych wyrazach rzadkich, jak konopie (zamiast historycznie poprawnej wymowy [konop′e] słyszy się [konopje]), stąd stosuje się (nawet w pracach naukowych!) błędną formę konopii podyktowana wymową (ortografia dopuszcza tylko konopi). Może z czasem ustali się zasada, że po jednej (wewnętrznej) spółgłosce występuje [j], a po dwóch (lub większej ich liczbie) samo zmiękczenie? W grę wchodzi także inne ograniczenie. Otóż miękkie [g′, k′] występują tylko przed niektórymi samogłoskami, a mianowicie przed i, e, ę, ą. Ponieważ w odmianie występują i inne samogłoski, utrzymywanie [j] nie dopuszcza do pojawienia się miękkiej tylnojęzykowej w nietypowym otoczeniu i wszystkie wyrazy zakończone na ~gia, ~kia zawierają wymawianą jotę. W często używanym kiosk doszło do pozornie wyjątkowej redukcji [j] przed [o] będącym niezmienną częścią tematu. W rzeczywistości wystąpienie miękkiego [k′] bezpośrednio przed [o] wcale nie jest takie niezwykłe, przecież w giąć [g′ońć] także występuje [o] wbrew sugestiom ortografii!
Strona główna – Gramatyka polska
2022-03-14