Część poprzednia Część następna

Druga metoda układania
kostki 3×3×3

Metoda układania kostki Rubika zaprezentowana poprzednio jest prosta i niezawodna, ale prawdziwy kostkomaniak na niej nie poprzestanie. Kostka układana stale tym samym sposobem zaczyna się z czasem nudzić. Poza tym metoda dla początkujących jest w wysokim stopniu zautomatyzowana i wymaga jedynie pamięciowego opanowania kilku kombinacji. Dlatego więc warto poznać i inne systemy układania kostki, w tym takie, które bardziej angażują wyobraźnię przestrzenną. Poniżej przedstawiona metoda typu „najpierw narożniki” należy właśnie do takich systemów.

Przed przystąpieniem do zapoznania się z tą metodą należy dobrze przyswoić sobie pierwszy sposób układania kostki, a to z dwóch powodów. Po pierwsze, jeśli coś się nie uda, zawsze będziemy mogli ukoić skołatane nerwy, układając kostkę metodą dobrze znaną. Po drugie, kombinacje używane w metodzie pierwszej mogą się przydać i w metodzie drugiej.

Podobnie jak w metodzie poprzedniej, wykonanie zadania, jakim jest ułożenie kostki, zostanie podzielone na kilka etapów. Najpierw, zgodnie z zapowiedzią, ułożymy jedynie narożniki, pozostawiając kanty w stanie chaosu. Można także zacząć od kompletnego ułożenia jednej ściany, co powinno ułatwić i przyśpieszyć pracę. Skoro jednak naszym celem jest nie tylko ułożyć kostkę, ale przy tym pokręcić sobie trochę bardziej samodzielnie i pogimnastykować wyobraźnię, nie psujmy sobie może zabawy. Po osiągnięciu mistrzostwa spróbujmy nie stosować ułatwień dobrych dla mniej zaawansowanych w tej metodzie.

A zatem docelowo kolejnymi etapami w omawianym sposobie układania kostki będą:

  1. ułożenie i właściwe zorientowanie narożników jednej ze ścian (w dalszym ciągu metody będzie to ściana dolna),
  2. ułożenie narożników ściany górnej,
  3. zorientowanie narożników ściany górnej,
  4. ułożenie kantów,
  5. zorientowanie kantów.

Wbrew pierwszemu wrażeniu prezentowana obecnie metoda nie jest trudna i pozwala na ułożenie kostki przy pomocy zaledwie kilku wzorów, choć z drugiej strony opracowano też szereg kombinacji przyśpieszających, z którymi także warto się zapoznać. Dla niewprawnego kostkowicza jest to jednak sposób dłuższy i nieco zagmatwany zwłaszcza na czwartym etapie, gdy nie wystarczy sama znajomość podstawowego wzoru i konieczna jest także umiejętność kombinowania.

Etap pierwszy

Celem pierwszego etapu jest ułożenie na właściwych miejscach i we właściwej pozycji czterech narożników jednej ze ścian (niech będzie nią, podobnie jak poprzednio, ściana biała, a jeśli dysponujemy kostką nieoryginalną, ściana leżąca naprzeciwko ściany żółtej). Nie musimy układać krzyża z kantów (choć to nie zaszkodzi, a pomoże na kolejnych etapach), możemy przejść od razu do ułożenia narożników, tymi samymi metodami, jakie poznaliśmy na drugim etapie metody poprzedniej.

Potrzebnych kombinacji nie ma potrzeby tu powtarzać. Dla jasności przyjrzyjmy się jedynie temu, co chcemy uzyskać. A naszym celem jest otrzymanie takiego oto obrazu kostki:

Podobnie jak poprzednio, nieistotne ścianki zaznaczono na szaro.

Po ułożeniu czterech narożników obracamy kostkę jak w poprzedniej metodzie (jeśli układaliśmy narożniki ściany białej oryginalnej kostki, to ścianą żółtą do góry) i przechodzimy do etapu drugiego.

Część poprzednia Część następna