Składnia języka polskiego
Część poprzednia – Powrót do pierwszej strony
Zdania złożone
Zdania podrzędnie złożone
Test pytaniem: gdzie?, skąd?, dokąd?, którędy?
Względne
Wskaźnikami zespolenia są zaimki gdzie, kędy, dokąd, skąd, którędy, często występują zgodne korelaty tam, stamtąd, tędy.
- Gdzie przed laty stał mój dom, tam teraz jest pusty plac.
- Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga.
- Pojadę tam, gdzie będą jechać moi przyjaciele.
- Żywiec leży tam, gdzie Koszarawa uchodzi do Soły.
- Idę, gdzie mnie oczy poniosą.
- Pojedźmy tam, gdzie jeszcze nie byliśmy.
- Na karate chodzę tam, gdzie ty masz koszykówkę.
- Chciał udać się tam, gdzie było jeszcze spokojnie.
- Gdzie cię radzi widzą, tam nieczęsto chodź, gdzie nieradzi, tam nigdy.
- Apollo obiecał Kyrene zabrać tam, gdzie będzie mogła polować.
- Najwytrzymalsza roślina ucieka stąd, gdzie tylko suche piaski zalegają podłoże.
- Śmiały znajdzie tam, gdzie tchórzliwy traci.
- Kronos i tytani zostali zepchnięci do Tartaru, gdzie strzegli ich Sturamienni.
- Leć, kędy życia pieśń wzdyma i gnie się.
- Dokąd ty pójdziesz, tam i ja pójdę.
- Idę, dokąd mi każą.
- Ona pochodzi stamtąd, skąd i ty pochodzisz.
- Pomocy stąd tylko czekać należy, skąd przyjść może.
- Wróć tam, skąd przyszedłeś.
- Pójdziemy tędy, którędyśmy przyszli.
- Wdzierają się, którędy mogą.
Powrót do początku składni
Inaczej zdanie czasowe. Test pytaniem: kiedy?, jak długo?, dokąd?, do kiedy?, odkąd?, od kiedy? Rzadko występują korelaty. Odróżnienie zaimków względnych od spójników jest w zdaniach tego typu często kwestią umowną. Zatem także podział zdań czasowych na względne i spójnikowe jest arbitralny.
Względne
W zdaniu współczesnym wskaźnikami zespolenia są kiedy, gdy, dopóki, ilekroć, co (potoczne), odkąd.
- Kiedy wracaliśmy, był już wieczór.
- Kiedy to było, wtedy spałem.
- Lubię spać, kiedy pada.
- Dowiedziałem się o meczu, kiedy padało.
- Gdy weszła do pokoju, siedziałem przy biurku.
- Rozpłakała się, kiedy się z nami żegnała.
- Dopóki mieszkał u niej, był szczęśliwy.
- Dopóki zostanę, to możesz mnie odwiedzić.
- Naród żyje, dopóki język jego żyje.
- Skłaniajcie wasze głowy, ilekroć przy ołtarzu zanoszona jest modlitwa.
- Co się odezwał, to strzelił gafę.
- Odkąd tu mieszkam, nie widziałem jeszcze żadnego niedźwiedzia.
W zdaniu uprzednim wskaźnikami zespolenia są kiedy, gdy, odkąd, dopóki nie, póki nie, aż.
- Gdy skończyłem liceum, poszedłem na studia.
- Gdy zaczął padać deszcz, zrobiło się nam smutno.
- Gdy przyjedziesz, odwiedzisz mnie.
- Kiedy zarobię dużo pieniędzy, wtedy kupię sobie samochód.
- Kiedy wszyscy usiedli, Zofia zaczęła śpiewać.
- Zjemy kolację, kiedy ojciec wróci.
- Nie pójdziesz na spacer, dopóki nie odrobisz lekcji.
- Nie odejdę dopóty, dopóki się nie dowiem.
- O szczepionce uodporniającej na wirus żółtej febry nie słyszał nikt, dopóki jej nie zabrakło.
- Minęło sporo czasu, odkąd ją widziałem po raz ostatni.
W zdaniu następczym wskaźnikami zespolenia są kiedy, gdy, dopóki nie, póki nie.
- Pociąg już dawno odszedł, kiedy wpadłem zdyszany na peron.
- Czekała, dopóki nie przyszedł.
- Siły natury działają niszcząco, dopóki się ich nie pozna.
- Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
Warto podkreślić wieloznaczność dopóki, póki.
- konstrukcja twierdząca dopóki…, … wyraża równoczesność i jest równoważna tak długo, jak: Dopóki chodzisz do szkoły, musisz odrabiać lekcje.
- tak samo z przeczeniem w zdaniu nadrzędnym: Dopóki chodzisz do szkoły, nie zadawaj się z chłopakami.
- konstrukcja dopóki nie…, … wyraża następczość: Dopóki nie skończysz szkoły, musisz odrabiać lekcje.
- konstrukcja dopóki nie…, nie… wyraża uprzedniość: Dopóki nie skończysz szkoły, nie zadawaj się z chłopakami.
Różnicę znaczenia podkreśla najczęściej aspekt czasownika: niedokonany w przypadku czynności równoczesnej, dokonany w przypadku czynności nierównoczesnej (następczej lub uprzedniej).
Spójnikowe
W zdaniu współczesnym wskaźnikami zespolenia są podczas gdy, skoro, jak, tak długo jak.
- Padał ulewny deszcz, podczas gdy my siedzieliśmy w barze.
- Jak będziesz w sklepie, kup mi kilka dyskietek.
- Jak z tobą rozmawiam, zapominam o troskach.
W zdaniu uprzednim wskaźnikami zespolenia są aż, ledwie, skoro, skoro tylko, jak.
- Jak wszedłem do wanny, zadzwonił telefon.
- Byliśmy na miejscu, jak tylko się ściemniło.
- Przyjdź tu, jak słońce zajdzie.
- Sześć lat minęło, jakeśmy się widzieli po raz ostatni.
- Ledwie się położył, natychmiast zasnął.
- Uśmiechnęła się, skoro tylko go ujrzała.
- Nie pójdziesz na spacer, aż odrobisz lekcję.
W zdaniu następczym wskaźnikami zespolenia są aż, zanim, nim, wprzód nim, niż.
- Zanim wróciliśmy do domu, zapadł zmrok.
- Zanim wyjdziesz z domu, nakarm psa.
- Zanim słońce zajdzie, dotrzemy do twierdzy.
- Wrócę do domu, nim zapadnie zmrok.
- Nim przystąpił do dzieła, wiedział już wszystko.
- Wprzód nim to zrobisz, dobrze się zastanów.
- Czego nie umiesz odmówić, daj pierwej, niż będą prosić.
- Uczył się dotąd, aż się nauczył.
- Zaczekajmy, aż podejdą bliżej.
- Czekała, aż przyszedł.
- Procesowałem się tak długo, aż wygrałem.
Bardzo ciekawego przykładu dostarczają zdania czasowe odwrotne w rodzaju Ledwie się położył, gdy obudził go dzwonek telefonu. Zdanie pierwsze (ledwie się położył) jest znaczeniowo zdaniem podrzędnym i zawiera wskaźnik nawiązania (ledwie). Jednak za zdanie podrzędne można również uznać zdanie drugie (gdy obudził go dzwonek telefonu), opisujące zdarzenie następcze względem zdania pierwszego.
Niekiedy w zdaniach czasowych odwrotnych nie ma wskaźnika nawiązania w zdaniu podrzędnym. Tak właśnie mamy w zdaniu Było już dobrze po północy, gdy jego podróż dobiegła końca. Zauważmy, że pierwsze zdanie składowe (było już dobrze po północy) naprawdę jest zdaniem podrzędnym, całość daje się bowiem zastąpić zdaniem prostym Dobrze po północy jego podróż dobiegła końca.
Równoważniki zdań czasowych
Funkcję zdań czasowych mogą pełnić imiesłowowe równoważniki zdań, zawierające imiesłowy przysłówkowe współczesny (czynność równoczesna) lub uprzedni. Charakterystyczne są one raczej dla stylu książkowego, zwłaszcza imiesłów uprzedni w języku mówionym występuje wyjątkowo. Dopuszczalne są przy tożsamości obu podmiotów, przy uwzględnieniu zachodzących relacji czasowych. Możliwe są przy tym 4 wypadki.
1. Równoczesność czynności niedokonanych:
- Szukając listów, myślała o spotkaniu sprzed lat.
- Rozwiązując test, uważnie czytaj polecenia.
- Pomagając ojcu, podziwiał jego dokładność.
- Idąc przez park, podziwiałem przyrodę.
- Zlecał mu następne zadanie, nie czekając, aż skończy poprzednie.
- Będę się nudził, czytając gramatykę. (ale nie: *Będzie mi się nudziło, czytając gramatykę.)
2. W tle czynności niedokonanej w równoważniku ma miejsce czynność dokonana:
- Opowie o swoich przygodach, pijąc wino.
- Będąc na plaży, zgubiłam parasolkę. (ale nie: *Będąc na plaży, zgubiła mi się parasolka.)
- Jadąc pociągiem, przeczytał całą książkę.
3. Równoważnik wyraża czynność uprzednią względem czynności niedokonanej:
- Dojrzawszy go, przechodził na drugą stronę ulicy.
- Wszedłszy na scenę, będę czuć ogromną tremę.
4. Równoważnik wyraża czynność uprzednią względem czynności dokonanej:
- Ujrzawszy znajomych, wchodzących do sali, pozdrowił ich serdecznie.
- Sięgnął po gazetę, usiadłszy wygodnie w fotelu.
- Skończywszy list, włoży go do koperty.
- Zagrawszy koncert, ukłonił się publiczności.
- Zjadłszy, wstał od stołu.
We współczesnym języku polskim warunkiem użycia tego typu konstrukcji jest tożsamość podmiotu obu części zdania złożonego. Błędem językowym jest stosowanie imiesłowu przysłówkowego, jeśli podmioty obu zdań są różne. Język polski nie zna (z wyjątkiem starej literatury) składni przypominającej łaciński ablativus absolutus czy znany z innych języków nominativus absolutus. Dlatego można powiedzieć jedynie Gdy ojciec usiadł w fotelu, syn zaczął opowiadać zamiast *Ojciec usiadłszy w fotelu, syn zaczął opowiadać. Niegdyś takie zdanie uchodziło za poprawne, dziś jest trudno zrozumiałe.
Powrót do początku składni
Inaczej zdanie celowe. Test pytaniem: po co?, na co?, w jakim celu?
Spójnikowe
Wskaźnikiem zespolenia są spójniki żeby, aby, by, iżby, ażeby. Warunek minimalny wyrażają byle, byle tylko, dziś brzmiące nie zawsze naturalnie w tego typu zdaniach. Rzadko może wystąpić korelat po to. Orzeczenie w formie osobowej występuje tylko wtedy, gdy podmioty są różne:
- Powinieneś dobrze się uczyć, abyśmy mieli z ciebie pociechę.
- Cisza zdrętwiała wokoło po to chyba, aby wszyscy mogli usłyszeć krople spadające.
- Posłałem syna do lasu, żeby nazbierał jagód.
- Tolosa o głowie byka Zeus dał Minosowi, by strzegł Krety.
- Istniał zakaz twórcy Wielkich Ministeriów, by żaden cudzoziemiec nie był do nich dopuszczony.
- Zrobiłem to, byleś była zadowolona.
Przy tożsamości podmiotów występuje bezokolicznik:
- Powinieneś dużo odpoczywać, aby wyzdrowieć.
- Będziesz dużo biegać, aby poprawić kondycję.
- Wszyscy rano się śpieszą, aby nie spóźnić się do pracy.
- Stworzył to dzieło, żeby wyrazić swą niezgłębioną tęsknotę za ojczyzną.
- Starała się robić notatki jak najlepiej, żeby później dobrze przygotować się do egzaminu.
- Chciał zostać, by walczyć do końca.
- Poszedłem do lasu, żeby nazbierać jagód.
- Ania potrzebuje długopisu, by napisać list.
- Dzwonię, by ci powiedzieć, że cię kocham.
- Artemida zesłała jagnię, by wypróbować Atreusa.
- Jazon miał opłynąć przylądek, by znaleźć się z runem w Jalkos.
- Biegłem co sił, byle zdążyć przed deszczem do domu.
- Zrobię wszystko, byle tylko dostać się na studia.
Bezokolicznika używa się także po zdaniach bezpodmiotowych:
- Aby dużo umieć, trzeba się dużo uczyć.
- Trzeba mieć cierpliwość, żeby wychowywać dziecko.
Bezspójnikowe
Po czasownikach ruchu przy tożsamości podmiotów można opuścić spójnik przed bezokolicznikiem. Zdania tego typu można traktować jako pojedyncze:
- Poszedłem do lasu, żeby nazbierać jagód. Poszedłem do lasu nazbierać jagód.
- Przyszliśmy, żeby pograć w tenisa. Przyszliśmy pograć w tenisa.
- Czy przyjechaliście, żeby się z nami kłócić? Czy przyjechaliście się z nami kłócić?
- Przybyli, aby złożyć ci hołd. Przybyli złożyć ci hołd.
- Nie przyszedłem, by pana nawracać. Nie przyszedłem pana nawracać.
- Wyjechał tam po to, by podratować zdrowie. Wyjechał tam, by podratować zdrowie. Wyjechał tam podratować zdrowie.
Powrót do początku składni
Inaczej zdanie przyczynowe. Jest czasem trudne do odróżnienia od zdania współrzędnie złożonego wyjaśniającego. Test pytaniem: dlaczego?, czemu?, z jakiej przyczyny?, z jakiego powodu?, przez co?, za co?, wskutek czego?, z jakiego powodu?
Spójnikowe
Wskaźnikami zespolenia są spójniki ponieważ, bo, bowiem, gdyż, że, jako że, dlatego że, przez to, że, skoro, kiedy, gdy. Spójniki bo, gdyż, dlatego że występują jedynie po zdaniu nadrzędnym, spójnik ponieważ może też rozpoczynać zdanie złożone. Książkowy spójnik bowiem tradycyjnie umieszczano na drugim lub trzecim miejscu w zdaniu podrzędnym, dziś już zasada taka nie obowiązuje. Spójnik jako że jest przestarzały, podobnie jak że użyty bez korelatów dlatego, dzięki temu, przez to, które poza tym są rzadkie. Użycie dzięki temu jest możliwe tylko wówczas, gdy przyczyna przyniosła skutki pozytywne:
- Nie pojechałem na wycieczkę, ponieważ źle się czułem.
- Ponieważ za późno wstaliśmy, spóźniliśmy się na pociąg.
- Musiał wyjechać, ponieważ wybuchła rewolucja.
- Atena miała powody do zazdrości, ponieważ Arachne tkała piękniej od niej.
- Alkinos złożył Posejdonowi w ofierze 12 byków, ponieważ bóg chciał pozbawić miasto
dwóch portów.
- Byłem na nią zły, bo się spóźniła.
- Jan nic nie je, bo jest chory.
- Ania nie usłyszała pytania nauczycielki, bo się bardzo zamyśliła.
- Pracy też się nie lękam, bom młoda i zdrowa. [Sz]
- Tadeusz dawno domu nie widział, bo w dalekim mieście kończył nauki. [Sz]
- Encyklopedię tę można nazwać powszechną, dotyczy bowiem dorobku wszystkich dziedzin nauki, religii, moralności, kultury i sztuki.
- Człowiek pobłażliwy musi być człowiekiem skromnym, bowiem tylko w tym wypadku pobłażliwość nie wyda się ludziom upokarzającą jałmużną.
- Cieszył się sympatią sąsiadów, gdyż był człowiekiem kulturalnym.
- Nie mogłem iść do pracy, gdyż byłem chory na grypę.
- Nie było mnie w domu dlatego, że poszedłem z wizytą do znajomych.
- Umarł dlatego, że był stary.
- Zrobił to dlatego, że nas lubił.
- Ocalałem dzięki temu, że w porę nadeszła pomoc.
- Jesteśmy ludźmi przez to, że przerastamy warunki biologiczne, w jakich się znaleźliśmy.
- Dla mnie nagana, że nie chcę być narzędziem.
- Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział, żałowała mysz żółwia.
- Odyseusz był uradowany, że miał okazję spotkać tyle wybitnych osobistości.
- Śmieję się z ciebie, że jesteś łatwowierny.
- Przyszedł do nich, jako że znał ich dobrze.
- Szedł szybko, dlatego że było późno.
- Skoro zacząłeś pracę, doprowadź ją do końca.
Zdania ze spójnikiem bo zaliczał Szober do współrzędnie złożonych wynikowych. Taka zmienna klasyfikacja dotyczy bliskości obu typów zdań, a nawet sztuczności podziału na współrzędnie złożone wynikowe i podrzędnie złożone ze zdaniem okolicznikowym przyczyny.
Bezspójnikowe
Niekiedy występują zdania przyczynowe bez wskaźnika nawiązania:
- Nie pojechałem na wycieczkę, źle się czułem.
- Nie ufam ci, już raz mnie zawiodłeś.
- Nie macie się co gniewać, nic złego nie powiedziałem.
- Wzdrygnął się sędzia: poznał Gerwazego hasło.
Równoważniki zdań przyczynowych
Przy tożsamości podmiotów może wystąpić imiesłowowy równoważnik zdania (współczesny lub uprzedni, w zależności od tego, czy przyczyna wciąż istnieje, czy nie):
- Będąc chory na grypę, nie mogłem iść do pracy.
- Milczał, nie mając odwagi się odezwać.
- Podbiegł do koleżanki, widząc jej ogromne bagaże.
- Nie chcąc przytyć jeszcze bardziej, zaczął chodzić na basen.
- Oglądała je, nie mogąc się nacieszyć ich kształtem.
- Naczytawszy się romansów, Ola marzyła o królewiczu z bajki.
- Zgłodniawszy, zaczął szukać zawiniątka z chlebem.
Powrót do początku składni
Test pytaniem: z jakim skutkiem?
Spójnikowe
Wskaźnikiem zespolenia są aż, że (czasem że aż), żeby, tak że, tak żeby, a także aby, by (z trybem przypuszczającym przy różnych podmiotach i z bezokolicznikiem przy tym samym podmiocie) i rzadko byle z bezokolicznikiem przy tożsamości podmiotów. Korelat tak jest częsty (porównaj tak, że i tak że w zdaniach wynikowych), a przy rzeczowniku taki lub ten; rzadziej używa się w ten sposób. Zdania tego typu zalicza się czasem do zdań okolicznikowych sposobu, gdyż wyrażają one jednocześnie skutek i sposób wykonania czynności nadrzędnej. Czasami bardzo podobnie zbudowane są też zdania okolicznikowe stopnia i miary:
- Była tak przejęta, że słów nie mogła wykrztusić.
- Był tak zmęczony, że momentalnie usnął.
- Rewolucja wybuchła tak gwałtownie, że nie zdążyli uciec.
- Była tak mała, że musiała wspinać się na palce.
- Wicher był tak silny, że łamał drzewa.
- Odjechał w takim pośpiechu, że nie zdążył się pożegnać.
- Zainteresowałem się nią do tego stopnia, że przestałem zajmować się innymi sprawami.
- Martwił się tak, że wszyscy mu współczuli.
- Skoczył tak nieszczęśliwie, że złamał sobie nogę.
- Stał odwrócony do nas tak, że było widać tylko jego plecy.
- Tak mnie bolał ząb, że oka nie zmrużyłem.
- Zdobył medal w ten sposób, że skoczył najdalej.
- Bryły lepiły się do kierpców, że ledwo dźwigał ich ciężar.
- Co ci się stało, że się nie odzywasz?
- Spacerował tak długo, aż się zmęczył.
- Śmiał się, aż ludzie cierpli.
- Kot tak się przestraszył, że aż uciekł
- Połóż się tak, żeby ci było wygodnie.
- Sprzątnij pokój, aby błyszczał czystością.
- Ukryli się tak, by ich nikt nie mógł zobaczyć.
- Dobry autor powinien wyrażać się tak, by go wszyscy zrozumieli.
- Trzeba być ślepym, by tego nie dostrzec.
- Stosował radykalną dietę, byle szybko schudnąć.
Powrót do początku składni
Źródła przykładów
ramka w nowym oknie
Strona główna – Gramatyka polska
2022-03-14
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL